2 stycznia
Czy kiedykolwiek stworzyłaś postanowienie noworoczne, którego dotrzymałaś?
Przez pewien czas nawet nie podejmowałam się próby spisywania postanowień noworocznych. Wiedziałam, że to zwykła strata czasu, przynajmniej w moim wypadku. Zrobiłam sobie listę jeden jedyny raz w życiu. Miała pokaźną liczbę punktów, dość długo się nad nią zastanawiałam. Ostatecznie, po kilku tygodniach ją zgubiłam. Odnalazła się gdzieś w połowie roku, trochę się w moim życiu pozmieniało, dlatego wykreśliłam z niej te punkty, które były już niemożliwe do spełnienia. Potem znowu gdzieś ją zapodziałam i zobaczyłam ją dopiero po nowym roku. Przeczytawszy wszystkie punkty, okazało się, że nawet jednego z nich nie dotrzymałam... Może w tym roku się to zmieni? Ale na razie nie mam sił, by brać się za listę.
Wyzwania dzień drugi